Fabuła

"Jedną z zalet bycia woźnym jest pomieszczenie, do którego zawsze można pójść"
Wszyscy postrzegali Justina jako dziwacznego, wytatuowanego woźnego. Najprawdopodobniej przez to, że spędzał czas na patrzeniu się na studentów i straszeniu dzieciaków pierwszego roku. Nienawidził swojej pracy i ubierania się w niebieski kombinezon. Ale co było jeszcze bardziej denerwujące, to tyłki dziewczyn z ostatniej klasy, które uwielbiały go denerwować. 

3 komentarze:

  1. * które uwielbiały go denerwować

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej! Fajnie się zapowiada. Szkoda tylko, ze reklamując swojego bloga, nie mogłyście uczciwie przeczytać choć prologu. Było by mi miło, gdybyście zostawiły jakikolwiek po sobie ślad :/ Poza tym mam małe pytanko. Jak pytacie autorki, czy możecie tłumaczyć opowiadanie? I ile mniej więcej się uczycie angielskiego? By dobrze tłumaczyć?

    OdpowiedzUsuń
  3. świetnie się zapowiada biorę się do dalszego czytania. =)

    OdpowiedzUsuń

Prosimy o komentarze, ponieważ to motywuje nas do dalszego tłumaczenia. Dziękujemy! :)